Moje dziecko chodzi na karate.
A moje dziecko ma dwa razy w tygodniu balet, angielski i jeszcze zapisaliśmy ją na zajęcia teatralne.
A my chodzimy na akrobatykę, piłkę nożną i jeszcze zastanawiamy się nad judo…
Znacie to ?
To normalne, że chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej, ale pamiętajmy, że nie ilość dodatkowych zajęć jest wyznacznikiem prawidłowego rozwoju naszego dziecka.
Czy zajęcia dodatkowe faktycznie są potrzebne przedszkolakom?
Obecnie na każdym kroku różne firmy, organizacje kuszą nas zajęciami dla przedszkolaków – w ofertach można przebierać. Trudno wybrać i zdecydować, co dla naszego dziecka będzie najlepsze. To wszystko zaś odbywa się pod szyldem stymulowania ich rozwoju, ułatwiania startu w przyszłość, odkrywania ich pasji i talentów, dania im tego, czego sami nie mieliśmy gdy byliśmy dziećmi.
O czym jednak musimy pamiętać? Obserwujmy nasze dziecko, zastanówmy się, co go ciekawi, czym się pasjonuje.
Pamiętajmy, że obecnie przedszkola również oferują pakiety zajęć dodatkowych, szczególnie przedszkola prywatne. Dzieci nie tylko bawią się na dywanie, bywają takie dni, gdzie czasu na zabawę jest niewiele. Zdziwieni? Niestety to prawda.
Nasi chłopcy chodzą do dwóch różnych przedszkoli niepublicznych i oferta zajęć dodatkowych jest naprawdę fajna.
Zobaczcie:
- język angielski,
- zajęcia rytmiczno-ruchowe,
- zajęcia ceramiczne,
- tańce,
- zajęcia teatralne.Mało tego? A jeszcze trzeba znaleźć czas na swobodną zabawę, bo ona w tym wieku jest najważniejsza.
Zastanawiając się nad tym, czy wysłać dziecko na zajęcia dodatkowe, warto rozważyć komu tak naprawdę są one potrzebne.
A teraz pewnie zastanawiacie się, czy nasi chłopcy chodzą na zajęcia dodatkowe?
Odpowiedź brzmi: tak.
Zajęcia wybraliśmy wspólnie i nie miało na to wpływu społeczeństwo czy moda.
Miłoszek uwielbia wodę więc raz w tygodniu chodzi na basen. Fabian już drugi rok chodzi na angielski, a w tym roku sam nas zapytał, czy zapiszemy go na piłkę nożną. Byliśmy zdziwieni, bo wcześniej nie wykazywał zainteresowania akurat piłka nożną, ale postanowiliśmy pójść z nim na próbne zajęcia, żeby sam zdecydował. I ku naszemu zdziwieniu okazało się, że zajęcia są super i to nie jest tylko ciągła gra, a szereg różnorodnych ogólnorozwojowych ćwiczeń.|
Nasi chłopcy robią to co lubią. Może ktoś powiedzieć, że mało tych zająć dodatkowych. Jak dla nas na tym etapie dla 4-5 latków jest ich wystarczająco. Mamy czas na wspólna zabawę w domu, a także na odpoczynek.
Nie zamykajmy się na oferty zajęć dodatkowych dla przedszkolaków, jednak wybierajmy je z rozwagą.
Pamiętaj o ważnych zasadach:
- Dla prawidłowego rozwoju naszego dziecka niezbędna jest beztroska zabawa, bycie blisko ciebie. Nic nie jest ważniejsze od spędzania czasu z tobą, gdy ty nie oglądasz telewizji, nie rozmawiasz przez telefon i nie surfujesz po Internecie, gdy jesteś tylko dla niego i z nim. Jeśli nie mamy zbyt dużo czasu dla naszego dziecka, nie zapisujmy go na zajęcia dodatkowe, które będą zabierały Wam wasz wspólny wolny czas. Można natomiast znaleźć kreatywne zajęcia i uczestniczyć w nich wspólnie z dzieckiem. Na takim rozwiązaniu skorzystają wszyscy.
- W wieku przedszkolnym wszelkie zajęcia powinny być dla dziecka przede wszystkim przyjemnością i zabawą, nie ma sensu zmuszanie go do chodzenia na zajęcia, których z jakiegoś powodu nie lubi.
- Nie porównujmy naszego dziecka do innych. To nie istotne, że kolega chodzi na kilka zajęć dodatkowych. Nasze dziecko wcale nie musi tego chcieć.
- Warto wybierać takie zajęcia, na których dzieci zachęcane są do inicjatywy, kreatywności i dobrej zabawy. Skorzystajmy z ofert zajęć próbnych, aby wspólnie z dzieckiem podjąć decyzję.
- Nie dziwmy się też jeżeli dziecko przychodząc z przedszkola po zajęciach z angielskiego nie mówi po angielsku, nie śpiewa piosenek itp., te zajęcia nie mają na celu nauki języka a oswojenie z nim, najważniejsze jest to, czy dziecko lubi te zajęcia i czy dobrze się bawi.
- Jeśli zajęcia dodatkowe odbywają się w godzinach wieczornych i wiemy, że te godziny nie są najlepsze dla naszego dziecka, to nie zapisujemy go na nie. Nie ma nic gorszego jak przemęczony malec, który do 17:00 jest w przedszkolu a o 18:00 leci na judo. A gdzie czas na swobodną zabawę i odpoczynek?
- Często rodzice, którzy są zapracowani i nie mają czasu na przebywanie z dzieckiem, zapewniają im zajęcia dodatkowe, bo mają wtedy spokojne sumienie, że ich pociecha ma wszelkie warunki do dobrego rozwoju – to nie do końca jest dobre rozwiązanie. Oprócz rozwoju intelektualnego, bardzo ważny jest rozwój emocjonalny, który nie będzie przebiegał prawidłowo, bez obecności rodziców, ich zainteresowania dzieckiem, przebywania z nim.
- Pozwól się dziecku czasem ponudzić. Nicnierobienie też bywa fajne.
- Nie wywierajmy presji na naszym dziecku, jeśli nagle będzie chciało zrezygnować z zajęć. Znajdźmy przyczynę takiej decyzji i pozwólmy mu na nią. Nie reagujmy złością, nie przekonujmy na siłę.
- Wielu rodziców wychodzi z założenia, że nie zapisanie dziecka na tego typu zajęcia jest zaniedbywaniem jego rozwoju i spowoduje, że będzie w tyle za innymi dziećmi. Nie ma żadnych dowodów na to, że jakiekolwiek zajęcia dodatkowe przyśpieszają rozwój, warto pamiętać, że rozwoju nie da się właściwie przyśpieszyć, można go za to utrudnić, jeśli dziecko będzie tym co robi zmęczone.
To tyle w temacie. Znacie już nasze zdanie 🙂 Jesteśmy ciekawe co Wy na ten temat sądzicie?
Dla wszystkich mam polecamy Planer Zorganizowanej Mamy, gdzie zapiszemy wszystkie najważniejsze wydarzenia dotyczące naszej rodziny.
Do kupienia tutaj