Wprowadzając dziecko w świat liter często zastanawiamy się czy to jest ten, właściwy moment. Pragniemy, aby nasze dziecko z łatwością, pełne optymizmu pokonało tą trudną drogę. Zastanawiamy się, którą metodę wybrać aby proces umiejętności czytania przebiegał bez żadnych stresów i niepowodzeń a stał się radością i motywacją do dalszych działań.
W polskim systemie szkolnictwa naukę czytania dziecko rozpoczyna już w przedszkolu. Tu jako 3-latek zaczyna odczytywać wyrazy globalnie, ma pierwszy kontakt z literami, z zabawami “w czytanie”. To tutaj nauczyciele w odpowiedni sposób kierują zabawą stymulując procesy poznawcze. Opierają się na swojej wiedzy, umiejętnościach a przede wszystkim doświadczeniu. Wiedzą po prostu co zrobić.
No dobrze, ale co z nami w takim razie – rodzicami? Co zrobić żeby wspomagać ten proces a nie zaszkodzić ?
Przede wszystkim musimy zdać sobie z tego sprawę, że nauka czytania w znacznym stopniu uzależniona jest od indywidualnych możliwości, predyspozycji dziecka. I to właśnie od gotowości dziecka zależy czy to będzie w wieku trzech, czterech, pięciu, sześciu czy siedmiu lat. Jeśli dziecko zainteresowane jest literami, podpytuje co jest napisane – śmiało możemy wprowadzać go w ten świat. Przede wszystkim wsłuchujemy się w to co nasz maluch nam komunikuje.
Jaki jest zatem klucz do sukcesu ?
Oto kilka cennych wskazówek które przydadzą się każdemu z Was na początku tej drogi :
1.Słuchaj swojego dziecka !
2.Dziecko samo musi chcieć !
3.Wprowadzenie do czytania zawsze w formie zabawy !
4.Dla dziecka to przyjemność !
5.Wykazuje zainteresowanie literami, wyrazami !
6.Ufamy swojemu dziecku !
Dziecko w okresie przedszkolnym chłonie wszystko jak gąbka.
Pamiętajcie:
NIE WAŻNE KIEDY ZACZNIECIE PRZYGODĘ Z CZYTANIEM – WAŻNE W JAKI SPOSÓB TO ZROBICIE !
Już niebawem w kolejnych wpisach zaprezentujemy wam konkretne metody, które stosujemy podczas nauki czytania.
Zaglądajcie do nas.